piątek, 11 września 2015

To już jest koniec ….

Drodzy Przyjaciele,

Nasza przygoda z portalem Mitril.pl właśnie dobiega końca. Z dniem 18 września zamykamy bramy Mitrila kończąc siedmioletnią przygodę. Dużo wody upłynęło w międzyczasie w nurtach Anduiny, jednak decyzja ta jest nieodwołalna….

Przyczyny zamknięcia portalu są oczywiste i widoczne gołym okiem. Przede wszystkim jakikolwiek brak wsparcia przez firmę Games Workshop – sami widzicie, że od dłuższego czasu nie ma żadnych nowości, nie ma aktualizacji zasad, nowych podręczników, a wydawane figurki są słabej jakości i w cenie często wartości całego regimentu innego producenta. Największym błędem było kompletne nie wykorzystanie trzech części „Hobbita”, aby na nowo wypromować nasz system. W tym czasie obserwuję politykę innych wydawców, gdzie nie ma tygodnia, najdalej miesiąca, aby nie było nowości.

Kolejna kwestia, to brak kadry redaktorów do aktywnego prowadzenia portalu. Niestety kolejne nabory nie przyniosły zasadniczej zmiany w aktywności na forum, pojawienia się nowych artykułów, raportów bitewnych. Ja i Barti, to za mało, aby prowadzić w aktywny sposób portal, mając na głowie pracę zawodową oraz rodziny.

Bardzo istotna sprawa, to także finanse. Utrzymanie roczne Mitrila w takiej postaci to kwoty idące w tysiące złotych (serwer, domena, serwisowanie), a przy braku aktywności użytkowników, braku wsparcia systemu, nie ma najmniejszego sensu do dalszego ponoszenia takich kosztów. Nasz system jest na tyle niszowy, że nawet skomercjalizowanie portalu w żaden sposób nie pokryłoby omawianych kosztów. Do tego po siedmiu latach funkcjonowania należałoby odświeżyć silnik forum i strony głównej – po pierwsze nie ma kto tego zrobić i z całą pewnością wiązałoby się to z dość wysokimi kosztami.

Przyznam szczerze, że nie jest mi łatwo pisać o zamknięcie mojego małego dzieła, które liczy już ponad 7 lat. Pierwszy artykuł na Mitrilu został opublikowany w dniu 18.01.2008 roku, a napisany został przez Szanownego Ismarila. Przez te 7 lat Mitril dzielnie towarzyszył wszystkim tym, którym bliski jest klimat Śródziemia, którzy kochają prozę Tolkiena i oczywiście naszego bitewniaka. Dzięki portalowi przeżyłem przede wszystkim niesamowitą przygodę – jeździłem na turnieje w Polsce, za granicą (coś tam nawet udało się wygrać), a przede wszystkim wszedłem w świat figurek, malowania, rozgrywania bitew – to stało się moim hobby, pasją. Ktoś kiedyś powiedział, że życie bez hobby, to nie życie i ja osobiście całkowicie się z tym zgadzam. Dzięki Mitrilowi mam nadzieję, że wielu z Was rozwinęło swoje zainteresowania, znalazło pasję, która towarzyszyć Wam będzie przez całe Wasze życie.

Pisząc pożegnanie nie jestem w stanie oddać tych wszystkich emocji, które mi towarzyszą, tych wszystkich wspomnień, chwil radości ze zwycięstw na Turniejach, ze wspaniałych artykułów, radości nagrodzonych w konkursach, wręczania Mitrili, naszych podbojach poza granicami, gdzie pokazaliśmy, jak się gra w Lotra. To także okres smutku – z naszego środowiska odeszło kilku młodych graczy, którzy na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Wierzcie mi proszę, że włożyłem wraz z Redakcją w ten portal ogromną pracę i ciężko mi teraz zamknąć ten rozdział.

Mitril, to nie tylko miejsce spotkań w sieci, ale przede wszystkim portal stał się dla mnie platformą do nawiązania świetnych znajomości z ludźmi z którymi do tej pory mam przyjemność utrzymywać kontakt, czy też spotykać się, aby od czasu do czasu pograć, porzucać kośćmi. Nie sposób przy tej okazji nie wymienić kilku osób, które szczególnie w mojej ocenie miały istotny wpływ na powstanie Mitrila i jego funkcjonowania i tak: Viruk, Barti, Ajas, Haldir, Arathorn, Darulus, Gico, Glorfindel, Pablo, Theoden, Ismaril, Luckero, Kubbek, Emoer, Silverhand, Alexander. Z całą pewnością kogoś pominąłem, ale tym bardziej nisko się kłaniam i dziękuję za lata świetnej współpracy.

Drodzy – zasoby portalu są do Waszej dyspozycji – warto skopiować sobie najlepsze artykuły, a są ich setki, dlatego poświęćcie chwilę czasu na przeszukanie bazy artykułów na głównej stronie - może jeszcze kiedyś Wam się przydadzą. Zachowuję także nazwę www.Mitril.pl, jako domenę, bo może kiedyś w przyszłości wrócimy do kopalni.

Jednocześnie, chciałbym zapewnić Was, że na pewno nie zostawiam hobby bez opieki – w najbliższym czasie planuję otwarcie bloga (figurkomania.blogspot.com) na którym będę się starał dzielić swoją pasją w nielicznych wolnych chwilach.

Kończąc, pozwólcie, że raz jeszcze podziękuje Wam za tyle lat wspólnej przygody. Wierzę, że spotkamy się na bitewno / figurkowym szlaku, bo życie bez hobby, to nie jest życie J.

Pozdrawiam serdecznie,
Kalins