To już jest koniec ….
Drodzy Przyjaciele,
Nasza przygoda z portalem
Mitril.pl właśnie dobiega końca. Z dniem 18 września zamykamy bramy Mitrila
kończąc siedmioletnią przygodę. Dużo wody upłynęło w międzyczasie w nurtach
Anduiny, jednak decyzja ta jest nieodwołalna….
Przyczyny zamknięcia portalu są
oczywiste i widoczne gołym okiem. Przede wszystkim jakikolwiek brak wsparcia
przez firmę Games Workshop – sami widzicie, że od dłuższego czasu nie ma
żadnych nowości, nie ma aktualizacji zasad, nowych podręczników, a wydawane
figurki są słabej jakości i w cenie często wartości całego regimentu innego
producenta. Największym błędem było kompletne nie wykorzystanie trzech części
„Hobbita”, aby na nowo wypromować nasz system. W tym czasie obserwuję politykę
innych wydawców, gdzie nie ma tygodnia, najdalej miesiąca, aby nie było
nowości.
Kolejna kwestia, to brak kadry
redaktorów do aktywnego prowadzenia portalu. Niestety kolejne nabory nie
przyniosły zasadniczej zmiany w aktywności na forum, pojawienia się nowych
artykułów, raportów bitewnych. Ja i Barti, to za mało, aby prowadzić w aktywny
sposób portal, mając na głowie pracę zawodową oraz rodziny.
Bardzo istotna sprawa, to także
finanse. Utrzymanie roczne Mitrila w takiej postaci to kwoty idące w tysiące
złotych (serwer, domena, serwisowanie), a przy braku aktywności użytkowników,
braku wsparcia systemu, nie ma najmniejszego sensu do dalszego ponoszenia
takich kosztów. Nasz system jest na tyle niszowy, że nawet skomercjalizowanie
portalu w żaden sposób nie pokryłoby omawianych kosztów. Do tego po siedmiu
latach funkcjonowania należałoby odświeżyć silnik forum i strony głównej – po
pierwsze nie ma kto tego zrobić i z całą pewnością wiązałoby się to z dość
wysokimi kosztami.
Przyznam szczerze, że nie jest mi
łatwo pisać o zamknięcie mojego małego dzieła, które liczy już ponad 7 lat.
Pierwszy artykuł na Mitrilu został opublikowany w dniu 18.01.2008 roku, a
napisany został przez Szanownego Ismarila. Przez te 7 lat Mitril dzielnie
towarzyszył wszystkim tym, którym bliski jest klimat Śródziemia, którzy kochają
prozę Tolkiena i oczywiście naszego bitewniaka. Dzięki portalowi przeżyłem
przede wszystkim niesamowitą przygodę – jeździłem na turnieje w Polsce, za
granicą (coś tam nawet udało się wygrać), a przede wszystkim wszedłem w świat
figurek, malowania, rozgrywania bitew – to stało się moim hobby, pasją. Ktoś
kiedyś powiedział, że życie bez hobby, to nie życie i ja osobiście całkowicie
się z tym zgadzam. Dzięki Mitrilowi mam nadzieję, że wielu z Was rozwinęło
swoje zainteresowania, znalazło pasję, która towarzyszyć Wam będzie przez całe
Wasze życie.
Pisząc pożegnanie nie jestem w
stanie oddać tych wszystkich emocji, które mi towarzyszą, tych wszystkich
wspomnień, chwil radości ze zwycięstw na Turniejach, ze wspaniałych artykułów,
radości nagrodzonych w konkursach, wręczania Mitrili, naszych podbojach poza
granicami, gdzie pokazaliśmy, jak się gra w Lotra. To także okres smutku – z
naszego środowiska odeszło kilku młodych graczy, którzy na zawsze pozostaną w naszej
pamięci. Wierzcie mi proszę, że włożyłem wraz z Redakcją w ten portal ogromną
pracę i ciężko mi teraz zamknąć ten rozdział.
Mitril, to nie tylko miejsce
spotkań w sieci, ale przede wszystkim portal stał się dla mnie platformą do
nawiązania świetnych znajomości z ludźmi z którymi do tej pory mam przyjemność
utrzymywać kontakt, czy też spotykać się, aby od czasu do czasu pograć,
porzucać kośćmi. Nie sposób przy tej okazji nie wymienić kilku osób, które
szczególnie w mojej ocenie miały istotny wpływ na powstanie Mitrila i jego
funkcjonowania i tak: Viruk, Barti, Ajas, Haldir, Arathorn, Darulus, Gico,
Glorfindel, Pablo, Theoden, Ismaril, Luckero, Kubbek, Emoer, Silverhand,
Alexander. Z całą pewnością kogoś pominąłem, ale tym bardziej nisko się kłaniam
i dziękuję za lata świetnej współpracy.
Drodzy – zasoby portalu są do
Waszej dyspozycji – warto skopiować sobie najlepsze artykuły, a są ich setki,
dlatego poświęćcie chwilę czasu na przeszukanie bazy artykułów na głównej
stronie - może jeszcze kiedyś Wam się przydadzą. Zachowuję także nazwę www.Mitril.pl, jako domenę, bo może kiedyś w
przyszłości wrócimy do kopalni.
Jednocześnie, chciałbym zapewnić
Was, że na pewno nie zostawiam hobby bez opieki – w najbliższym czasie planuję
otwarcie bloga (figurkomania.blogspot.com) na którym będę się starał dzielić swoją pasją
w nielicznych wolnych chwilach.
Kończąc, pozwólcie, że raz
jeszcze podziękuje Wam za tyle lat wspólnej przygody. Wierzę, że spotkamy się
na bitewno / figurkowym szlaku, bo życie bez hobby, to nie jest życie J.
Pozdrawiam serdecznie,
Kalins